Aforti Exchange

Podsumowanie Rynkowe wg AFORTI: wzmocnienie PLN, optymizm na giełdzie i środki z UE

20 listopada 2023

Ostatni tydzień to nadal oczekiwanie na finalne rozstrzygnięcia na polskiej scenie politycznej. Prezydent powierzył misję formowania nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Zgodnie z zasadami ten ma 2 tygodnie na przedstawienie składu nowego rządu i wygłoszenie expose. Zapewne w obecnym układzie sił parlamentarnych nie należy spodziewać się powodzenia tej misji, zatem scenariusz powołania rządu większościowego przez większość parlamentarną staje się coraz bardziej realny. Co prawda to jeszcze miesiąc, ale takiego rozwoju sytuacji oczekiwała większość komentatorów polskiego życia politycznego. Jak ta sytuacja może przełożyć się na rynki walutowe, długu i kapitałowe? Na pewno złotówka jest poddawana presji i reaguje dużymi zmiennościami dziennymi, realizując jednak scenariusz stopniowego umacniania się polskiej waluty. Powodem jest niewątpliwie zapowiedź uruchomienia zaliczek z Unii Europejskiej, których wartość szacowana jest na około 5 miliardów EUR. Taki zastrzyk dla polskiego rynku na pewno przełoży się na umocnienie waluty, ponieważ część tej kwoty na pewno pojawi się na międzybankowym rynku forex. To co prawda tylko mała część kwot zapowiadanych wypłat, ale i tak wielkość wymiany na pewno spowoduje, że polska waluta będzie zyskiwała. Oczekiwany termin wypłat to druga połowa grudnia, zatem mocne ruchy złotówki w dół ciągle przed nami. To co obecnie wpływa na polski rynek to głównie dane zagraniczne. Z Polski płynęły głównie dane dotyczące inflacji, która okazała się wyższa od szacowanej. Co prawda różnica była niewielka, ale i tak możemy spodziewać się, że stopy procentowe NBP nie będą w najbliższym, czasie obniżane.

W poprzednim tygodniu dość zachowawczo wyceniliśmy EUR/PLN w zakresie 4,4100-4,4450. Optymizm na rynku był jednak większy i po przełamaniu silnego wsparcia na poziomie 4,4000 polska waluta zyskiwała mocno, zatrzymując umocnienie w okolicach 4,3600. Nasze założenia oczywiście uwzględniały ten ruch, ale w nieco dłuższej perspektywie. Tymczasem gwałtowny ruch w dół, który nastąpił 16 listopada zaskoczył wielu analityków. Realizacja „stop lossów” przez inwestorów oraz wyprzedaż walut przez eksporterów znacząco wpłynęły na polski rynek. Importerzy skorzystali na tym ruchu, realizując odkładane zakupy walut obcych, co w pewnym momencie zatrzymało dalsze umacnianie się PLN. Ostatecznie tydzień zamykaliśmy na poziomach w okolicy EUR/PLN 4,3900. Otwarte zatem pozostaje pytanie jak zachowa się polska waluta w najbliższym tygodniu. W naszej ocenie silny poziom wsparcia 4,4000 jest obecnie silnym poziomem oporu. Zatem można przyjąć, że EUR/PLN 4,4000 będzie skutecznie bronił się i nie pozwoli złotówce osłabiać się powyżej. Jeśli chodzi o poziom poniżej – to ten tydzień powinien przynosić dalsze umacnianie się złotówki – zatem korytarz 4,3400-4,3800 powinien być racjonalnie realizowany. Pamiętać należy, że wielu importerów wstrzymywało się od zakupów walut, zatem spadki wyceny walut obcych będą skutkowały zwiększonymi zakupami. Należy mieć też na uwadze, że okres świąteczny związany jest ze zwiększonymi zakupami konsumpcyjnymi, które w dużej mierze realizowane są w obrocie zagranicznym. To może w znaczący sposób równoważyć presję na umacnianie się złotówki.

 

EUR/PLN w perspektywie ostatnich 7 dni

wykres1.png 

Patrząc na walutę amerykańską, dolar zaskakująco osłabił się w relacji do polskiej waluty i momentami zmierzał do psychologicznego poziomu USD/PLN 4,0000. Główny powód to zmiany EUR/USD, ale o szczegółach w dalszej części naszego komentarza. Ocena zakładająca USD/PLN poruszającego się w zakresie 4,1350-4,1650 mocno różniła się od tego co się zadziało na rynku. Dane płynące ze Stanów mocno wpłynęły na wycenę amerykańskiej waluty i kwestią czasu pozostaje przełamanie poziomu 4,0000. Nasza ocena skorygowana o dane z rynku to testowanie wsparcia USD/PLN 4,0000 i zakres 3,9800-4,0200.

USD/PLN w perspektywie ostatnich 7 dni
wykres2.png

W tym momencie warto popatrzeć co zadziało się na międzynarodowych rynkach. Przede wszystkim bardzo  dobre dane z USA. Spadek inflacji CPI z 3,7 na 3,2% r/r. Inflacja bazowa to spadek do 4%. To co dzieje się w gospodarce USA wyraźnie pokazuje, że cele inflacyjne oczekiwane przez FED idą w oczekiwanym kierunku. W reakcji na dobre dane rentowności obligacji spadły o około 20 punktów – i to na całej krzywej – pokazując, że inwestorzy oczekują dalszych spadków inflacji i tego, że FED nie będzie jednak podnosił stóp procentowych.

 

EUR/USD w perspektywie ostatnich 7 dni
wykres3.png

 

Patrząc na sytuację międzynarodową, wydaje się, że sytuacja na Bliskim Wschodzie przestała mieć wpływ na rynki i ceny surowców – zwłaszcza ropy. Rynek uznał, że konflikt będzie dotyczył tylko strefy Gazy i nie rozleje się na region. Cena ropy BRENT po spadkach w okolice 77 USD skonsolidowała się wokół 81 USD za baryłkę pokazując że rynek stabilizuje się.  Czy to koniec korekty? Zapewne nie należy oczekiwać gwałtownych spadków przed sezonem świątecznym, kiedy zapotrzebowanie rośnie, ale nie powinny to być zmiany powyżej 90 USD

 

Ropa BRENT – ostatni miesiąc USD/baryłka
wykres4.png

 

Złoto – nadal pozostaje bezpiecznym  aktywem, konsolidując się wokół poziomu 2.000 USD/uncję. Dość duża stabilność i utrzymywanie pozycji przez inwestorów pokazują, że złoto nie będzie poddawane presji na gwałtowne zmiany.

 

Na koniec krótkie spojrzenie na giełdy. Optymizm na polskiej walucie przełożył się i na polski rynek kapitałowy. Inwestorzy wrócili na giełdę wykazując zwiększone zainteresowanie akcjami polskich spółek. Poziom 2,200 został przełamany i można się spodziewać dalszych zakupów – głównie akcji banków.


wykres5.png

 

 

Na WIG działo się dość podobnie. Przełamanie indeksu na poziomie 74,000 pokazuje, że na rynek powrócił optymizm.

 

 

Szymon Jańczak

Dyrektor Departamentu Skarbu

AFORTI Exchange S.A.

 

×Przepraszamy. Państwa przeglądarka an unknown bot nie spełnia minimalnych wymagań naszej platformy. Prosimy zaktualizować przeglądarkę!